Polega on na poszerzaniu własnej świadomości i samorozwoju etyczno-moralnym. Poszerzanie świadomości nie polega na czytaniu książek, spędzaniu czasu na przeróżnych wykładach, pracy z różnymi technikami, medytacjach itp. W ten sposób rozwijamy tylko swój intelekt i swoją wiedzę teoretyczną z zakresu duchowości, jednak nie znaczy to, że rozwijamy się przy tym duchowo. Tak naprawdę chodzi o zdobywanie doświadczeń duchowych i o ich zrozumienie. Chodzi o świadome przeżywanie życia. Przy pochopnej interpretacji danej sytuacji, niekoniecznie zrozumiemy ją i wtedy będziemy przerabiać ją w kółko, aż w pełni tą lekcję życiową pojmiemy. Bardzo ważną częścią rozwoju jest również etyka i moralność we własnym życiu. Nasze postępowanie powinno kierować się w kierunku prawdziwego dobra. Podstawą duchowości jest przede wszystkim „miłość”. Nie chodzi tu o miłość partnerską, miłość do dziecka, tylko miłość bezwarunkową, wszechogarniającą, taką która jest połączeniem wewnętrznej harmonii, dobroci i akceptacji wszystkiego i wszystkich takimi jacy są. Rozwoju duchowego nie można sobie kupić, można go jedynie samemu w sobie wypracować. Nie da się nim pochwalić, zabłysnąć, itp. Nie jest to coś co może podnieść naszą samoocenę, powiększyć ego pokazując go innym. To jest proces stopniowy, coś czego nie da się wymusić.
DOBROĆ, OPTYMIZM, WYBACZENIE wyrastają z miłości i akceptacji i o to chodzi w Rozwoju Duchowym. To jest bardzo proste i takiej drogi pełnej miłości Wam życzę.